2 listopada 2016

Niezawodny patent na jesienno-zimowy przesusz || Piękna Jesienią


Oliwka Babydream jest chyba wszystkim znana. Pomyślicie, że po co ten wpis, wszyscy znają, wszyscy wiedzą, prochu nie wynajdujesz. A ja myślę, że powinniście jednak przeczytać dalej, bo to nie o samą oliwkę chodzi, a o sposób jej aplikacji :)



Jesienią i zimą nasza skóra jest bardzo narażona na przesuszanie. Wynika to moim zdaniem przede wszystkim ze zmiany wody w kranie, ale także od suchego powietrza w sztucznie grzanych pomieszczeniach. Nie wiem jak Wy, ale ja w tym okresie jestem spękana jak jaszczurka. Masakra! 

Znalazłam jednak sposób na to jak sobie z tym poradzić i przetestowałam go dokładnie w zeszłym roku. Sposób jest banalnie prosty:

Po prysznicu, chętnie takim z peelingiem a nie tylko myciem żelem, jeszcze zanim z niego wyjdziecie, na wilgotną skórę nakładamy oliwkę Babydream. I tyle!

Po chwili można się normalnie wytrzeć (chociaż lepiej to zrobić delikatnie, przykładając ręcznik, a nie trąc), a nadgorliwi po wchłonięciu oliwki mogą dołożyć jeszcze balsam. Nie jest to raczej patent na poranny prysznic, bo oliwka się chwile wchłania, ale efekt jest naprawdę świetny.

Aha, i to bardzo ważne, żeby to była oliwka Babydream (raczej wszystko jedno czy niebieska czy różowa), ewentualnie Hipp, a nie Johnsons baby itp. Dlaczego? Bo te pierwsze są na czystych olejkach, a nie na czystej parafinie ;) Zwróćcie na to koniecznie uwagę :)

A Wy jak sobie radzicie z pielęgnacją ciała w tej zimniejszej części roku? 


Podoba Ci się u mnie? Możesz polubić stronę bloga na facebooku, zaobserwować go na bloglovin, albo wejść na mój instagram! Zapraszam :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Witaj :)
Będzie mi bardzo miło, jeżeli zostawisz konstruktywny komentarz :)
Komentarze typu "fajny blog, wpadnij do mnie" będą usuwane.
Nie zostawiaj linku do Twojego bloga, jeśli nie jest to konieczne! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...